W wystąpieniu na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w Berlinie Sikorski zaproponował centralizację i głębszą federalizację UE. Wśród przedstawionych pomysłów były m.in. wzmocnienie KE, ogólnoeuropejska lista kandydatów do Europarlamentu, połączenie stanowisk szefa KE i prezydenta UE.
Mocny apel o obronę strefy euro Sikorski skierował do Niemiec, jako największej gospodarki UE.
Gdy porównamy to wystąpienie z uchwałą ostatniego zjazdu CDU rzuca się w oczy duża zbieżność zgłaszanych postulatów. Dlatego wystąpienie Sikorskiego ,należy uznać jako uzgodnioną z Niemcami próbę przetestowania europejskiej opinii publicznej przed unijnym szczytem zaplanowanym na 8-9grudnia, na którym to zostaną zgłoszone wspomniane rozwiązania. Wstrzemięźliwa reakcja premiera polskiego rządu, akceptująca jednak tezy Sikorskiego, świadczy o świadomości toczących się rozmów nad scentralizowaniem politycznym Unii. Polsce dano zadanie wrzucenia piłki na boisko. Tusk lubi grać w piłkę więc zadanie wykonał.
Po raz kolejny zakpiono sobie z Prezydenta Komorowskiego. Pozwolono mu nadal spokojnie wpatrywać się w żyrandol w przerwach między spotkaniami z kombatantami. Najwyraźniej to Sikorski w oczach premiera Tuska ma urosnąć do roli przyszłego kandydata na Prezydenta RP. Tak właśnie toczy się kolejna wielka gra, której generowane emocje będzie widać niebawem.