Krzysztof Oksiuta Krzysztof Oksiuta
306
BLOG

Emerytury - Więcej Światła

Krzysztof Oksiuta Krzysztof Oksiuta Polityka Obserwuj notkę 1

 

Zadam fundamentalne z punktu widzenia profesjonalizmu pytanie. Najpierw przewrotka - czy ludzie którzy nie potrafią wydawać pieniędzy, potrafią je sami zarabiać?
A teraz wprost – czy ludzie którzy nie potrafili wybudować Stadionu na 55 000 widzów, potrafią zbudować sprawny i lepszy system emerytalny dla 5500 000 emerytów ? Odpowiedź jednoznaczna brzmi „nie !”.
Gdy słyszę tych partaczy z ministerstw i Sejmu, że jedynym rozwiązaniem problemu niewydolnego systemu emerytalnego jest podniesienie wieku uprawniającego do emerytury wiem ,że mam do czynienia z kolejnym oszukaństwem. System jest niewydolny z powodu braku aktywności  Państwa w  skutecznym pobudzaniu gospodarki i cięciu zbędnych kosztów państwa, a nie z powodu dłuższego okresu życia naszych ojców i dziadków. Należy też ciągle mieć w pamięci, że emerytów z okresu komunistycznego, których jest większość (osoby w wieku powyżej70roku życia stanowią 70% wszystkich emerytów) finansują jedynie osoby obecnie pracujące, bowiem komuniści za PRLu nic im nie zostawili na kontach. Można więc rzec - gdyby nie oni system byłby wydolny ,a emerytury - dwa razy wyższe. Problemem systemu jest więc nie starzejące się społeczeństwo a brak środków na sfinansowanie ok.3mln wyprodukowanych przez komunizm gołych emerytur.
Tu powstaje zasadnicze pytanie, dlaczego za to mają płacić osoby, które weszły w wiek pracowniczy po 1989r i zaczęły płacić coraz wyższe składki ( składka ZUS od roku 1980 wzrosła z 25% do 44% obecnie), a nie na przykład państwo z podatków, prywatyzacji ziemi, przedsiębiorstw i innego majątku? Czy nie lepiej rozdzielić te dwa portfele starych i nowych emerytur. Starych niech przejmie państwo, a od nowych niech się odczepi, dając  swobodę w  wyborze funduszu emerytalnego, do którego  każdy sam przekaże swą składkę. Stary portfel za 15 lat w wyniku zgonów zredukuje się do 10 procent, więc dopłaty Państwa do ZUS byłyby kilkakrotnie niższe niż obecnie (ok.50mld rocznie).
A teraz ostatnia najważniejsza kwestia.
Gdyby państwo pobudzało skuteczniej gospodarkę uwalniając ją ze swej prymitywnej kontroli, dając młodym szansę na bezpodatkowe rozpoczęcie działalności w pierwszych 2 latach i stworzyło w ten sposób tylko 10 procent więcej miejsc pracy, do budżetu ZUS i Państwa wpłynęłoby 10% więcej składek i podatków (licząc od 3 roku). To dawałoby  łącznie z pozostałymi działaniami możliwość zbilansowania systemu emerytalnego bez konieczności podnoszenia wieku uprawniającego do świadczeń, nawet przy złych prognozach demograficznych.
Panie Ministrze Rostowski! - zmień Pan kalkulator na Excel i zacznij liczyć od nowa, a jak nie potrafisz - poproś studentów, tych których nie odłożyliście ad ACTA. Czas wpuścić światło.

Polak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka