Krzysztof Oksiuta Krzysztof Oksiuta
215
BLOG

EMERYTURY

Krzysztof Oksiuta Krzysztof Oksiuta Polityka Obserwuj notkę 0

 

 
 
1. Funkcjonujący system emerytalny w Polsce nie zapewnia godnej emerytury, nie zapewni jej tym bardziej w przyszłości. Składa się na to wiele przyczyn, wśród których najważniejsze to:
- brak skutecznego systemu walki z bezrobociem, zwłaszcza wśród ludzi młodych,
- brak polityki prorodzinnej wpływającej na zwiększenie liczby nowonarodzonych dzieci,
- nieefektywne zarządzanie składkami przez ZUS i wysokie koszty jego funkcjonowania,
- brak konkurencyjnego rynku ubezpieczeń emerytalnych – monopol państwowy ZUS,
- rozbudowany i bardzo kosztowny system przywilejów emerytalnych.
Zmiana musi wiązać się z działaniami naprawczymi państwa we wszystkich tych dziedzinach, a nie sprowadzać się jedynie do podniesienia wieku emerytalnego. Dłuższe prawo pracy powinno być prawem pracowniczym realizowanym z motywacji ekonomicznej, a nie przymusem ustawowym. Przedstawione przez rząd propozycje nie mogą być uważane za reformę systemu emerytalnego, są jedynie mechanicznym wydłużeniem wieku emerytalnego bez działania w ramach całego systemu.
 
2.Opowiadam się za podjęciem przez rząd prac nad ustawodawstwem, które poprawi sytuację ludzi młodych na rynku pracy. Proponuję zwolnienie z podatku dochodowego przez okres 3 lat ludzi podejmujących trud własnej działalności gospodarczej. Opłacaliby oni jedynie składki na ubezpieczenie zdrowotne i emerytalno-rentowe ZUS.
Założenie własnej działalności oprócz własnej pracy wymaga też kapitału. Drogie kredyty, brak własnych środków na inwestycje i wysokie podatki są barierą w rozwoju przedsiębiorczości. Zawieszenie poboru podatku dochodowego przez okres 3 lat ułatwi wejście na rynek tysiącom nowych podmiotów gospodarczych tworzących również miejsca pracy dla innych. Trzeba pamiętać, że w Polsce brakuje ok. 4mln miejsc pracy dla Polaków mieszkających w kraju i zagranicą.
Poprawa na rynku pracy wymaga także reformy polityki społecznej. Za pilne uważam dopuszczenie działania prywatnych biur pracy i stworzenie rynku pośrednictwa pracy. Urzędom pracy potrzebna jest konkurencja, która zweryfikuje potrzebę ich dalszego istnienia.
 
3.Głównym powodem reformy emerytalnej jest diagnoza demograficzna zakładająca zmniejszenie się w szybkim tempie liczby osób opłacających składki ZUS. Obecnie na jednego emeryta płacą składki4 osoby, za 30 lat ich liczba ma się kilkakrotnie zmniejszyć z powodu malejącego przyrostu naturalnego, co grozi załamaniem całego systemu finansowania emerytur. Zagrożeniu temu można jednak przeciwdziałać nie tylko poprzez podniesienie wieku emerytalnego jak to proponuje obecnie D. Tusk, ale przede wszystkim poprzez wdrożenie efektywnej, nowej polityki prorodzinnej np. takiej, jaką proponuje od ponad roku PJN. Składać się na nią muszą zarówno ulgi prorodzinne w podatkach, działania poprawiające infrastrukturę żłobkowo-przedszkolną itd. Więcej rodzących się dzieci pozwoli poprawić w przyszłości los polskich emerytów. Polityka prorodzinna powinna być wobec tego priorytetem nie tylko w polityce społecznej, ale i ekonomicznej państwa. Podniesienie wieku emerytalnego nie gwarantuje rozwiązania problemu. Problem braku miejsc pracy dla osób po 50-tym roku życia wynika nie tylko z powodu przegrywania konkurencji z młodszym pokoleniem, ale również z powodu większego kosztu doświadczonego 50-60 letniego pracownika.
 
4. Wiek emerytalny w Polsce powinien być adekwatny do sytuacji zdrowotnej i długości życia Polaków. Podniesienie wieku emerytalnego, jeśli miałoby przynieść odpowiednie efekty, powinno być prawem pracownika i być elementem szerszej reformy. Przejście na emeryturę powinno być możliwe wcześniej niż w momencie osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego za odpowiednio procentowo niższym uposażeniem emerytalnym, np. w wieku 62 lat 80%, w wieku 64 lat -90%. Pracownicy chcący pracować zawodowo powyżej wieku emerytalnego powinni mieć takie prawo i być w tym okresie zwolnieni ze składek ZUS. Opowiadam się również za zrównaniem wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet.
 
5.Równoważnym dla wieku, kryterium nabycia praw emerytalnych może być   zgromadzony przez pracownika ostateczny kapitał składkowy gwarantujący wypłatę podstawowej emerytury. Licząc w dużym uproszczeniu (bez inflacji, wzrostu płac i oprocentowania składki)  i zakładając, że średni okres wypłaty emerytury wynosić będzie 10 lat, a średnia miesięczna emerytura ma mieć wysokość 2000zł. pracownik zabiegający o takie świadczenie powinien wypracować kapitał w wysokości 10x2000x12=240 000 zł. Przy zarobkach na poziomie 2500zł. zajmie mu to 40 lat,  przy zarobkach 3500zł. niecałe 30 lat, ale przy dochodach na poziomie 5000zł. już tylko 20 lat. Państwo powinno ustawowo określić równy dla wszystkich podstawowy kapitał składkowy gwarantujący wypłatę świadczenia umożliwiającego emerytowi godne dokończenie swego życia w wieku poprodukcyjnym, lub wcześniejszym, jeśli umożliwia mu to wypracowany kapitał przyszłych świadczeń.
 
6. Matki powinny mieć możliwość doliczenia do wieku emerytalnego 3 lat za każde dziecko. Powinny im być jednak doliczone za ten czas skalkulowane na odpowiednim poziomie składki ZUS.
 
7. Należy przejść do szybkiego ograniczania przywilejów emerytalnych, dążąc docelowo do ich pełnej likwidacji. W większości przypadków zostały one wywalczone w innych niż obecnie, dużo cięższych warunkach pracy. Jeśli zdarzają się miejsca pracy narażone na oddziaływanie szkodliwych dla zdrowia warunków pracy, to po pierwsze należy eliminować te złe warunki, a nie rekompensować je wcześniejszą emeryturą. Przywileje emerytalne nie powinny być główną zachętą do podejmowania pracy w wojsku, policji, tak jak nie są w agencjach ochrony i strażach miejskich.
 
8. Proponuję przekształcenie ZUS z poborcy i zarządcy składek w regulatora rynku ubezpieczeń emerytalnych. ZUS jest strukturą archaiczną i kosztowną. Koszty funkcjonowania ZUS w 2011 sięgnęły 4 mld PLN i były o 25 procent wyższe niż w 2008 roku. Nadzieje wiązane z reformą z 1999 rozwiały się wraz z niespodziewaną zmianą zasad działania OFE. Polacy nadal nie mają sprawnego systemu emerytalnego. Gdyby Polacy przez 40 lat odkładali sami na konta bankowe oprocentowane na poziomie np. 10 letnich obligacji Skarbu Państwa (5-6%), mieliby emerytury równe, co najmniej średniej pensji w tym okresie, a nie jednej trzeciej jak im oferuje ZUS.
Dlatego opowiadam się  za stworzeniem konkurencyjnego rynku ubezpieczeń emerytalnych, gwarantującego możliwość wyboru ubezpieczonym.To oni powinni decydować, komu powierzają swoją całą składkę. Państwo powinno wziąć na siebie ciężar wypłaty z budżetu emerytur wszystkim pozostającym w starym systemie. ZUS powinien zostać przekształcony w regulatora tego rynku.
 
 

Krzysztof Oksiuta

Polak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka